W tym roku przez cały tydzień szykowaliśmy się na przybycie naszego Wspaniałego Gościa ;)
Pisaliśmy listy, tworzyliśmy piękne prace plastyczne i uczyliśmy się świątecznych piosenek.
Czekaliśmy też na małe znaki, które daje Święty Mikołaj. We wtorek przez magiczne kilka minut padał śnieg. Wiedzieliśmy, że to nie przypadek. Kiedy tylko biały puch zniknął, na naszym podwórku znaleźliśmy list od samego Świętego Mikołaja i coś jeszcze!!! Śpieszył się tak bardzo, że aż zgubił swoją wspaniałą czerwoną czapkę!!! Dbaliśmy o jego zgubę i czekaliśmy jeszcze bardziej.
Dziś w końcu nas odwiedził, trzeba przyznać że troszkę się postarzał i pamięć już nie ta sama, ale nadal miał mnóstwo energii i uśmiechu pod siwym wąsem;) Było cudownie. Radości i przytulasom nie było końca. Prezenty okazały się wspaniałe. Warto było starać się przez cały rok!
Wesołych Świąt!!!
Dziękujemy bardzo 🥰
OdpowiedzUsuń